środa, 23 października 2013

Krokodyl Giena i OdNowa.

Witajcie w mojej krainie...

  

Na Bagnisku, toć to jasne, mamy my radyjko własne.





Kurdu Byndzia



 nam je sprawił, w dobry humor elfy wprawił.  A w nim w czwartek czy w niedziele, dedykacji było wiele. Elfy w nich się prześcigały, ja w skowronkach byłem cały, one zaś szczęśliwe wielce, lejąc miód na moje serce. Pięknie mi w nich dziękowały, życząc wielu dni mej chwały, a całując w nich me ręce, poruszyły tak me serce, że wzruszyłem się ja cały





słysząc wszystkie te pochwały. Myk był dobry z radiem całym, łasy jestem na pochwały. Elfy znają mnie w tym względzie, wazelina w pierwszym rzędzie.






Kto przeszkadzać im w tym będzie, mam ja na to wszak

                                 


                                       narzędzie.

 Pośród nowych elfów zgrai już się tacy przekonali, że kto przeciw mnie wciąż będzie, wcisnę właśnie to narzędzie i już bruździć mi nie będzie, a gdy tego będzie mało, dam dopisek znany, śmiało.

                                      
                                       

                                                                                                

 Wśród gawiedzi na Bagnisku, siedzi kilku z nich dla zysku, by kolorek swój wnet zmienić, nową barwą się zamienić. By w bagiennych mych kolorach, o wspaniałych mych walorach, inne elfy przekonywać, buntu chwile zażegnywać. A gdy elf dociekać będzie, wnet ustawić go w tym rzędzie, że na Bagnie Giena rządzi i niech żaden z nich nie sądzi, że ma coś do powiedzenia, kiedy nie chce tego Giena.




 

   Gdy się jednak elf w tym uprze i tak nosa mu się utrze, treść tą jego się usunie więc i tak nic nie zwojuje.

Bo na bagnie wciąż OdNowa, powtarzane są te słowa:


              Jeden król na Bagnie jest, który ma szeroki gest i to tylko, acz nie rzadko kto mu w tyłek wchodzi 
                                   gładko!
Królem tym jest nasz Giena, łagodny jak baranek 
                                    a taka HIENA!


 
                                     Gdy nie zgadzasz się jak rządzi





                       zupę z ciebie wnet przyrządzi !

                                                




Pozdrawiam bagiennie

                                                     
                                                                             Giena

3 komentarze:

  1. Wypisz.. wymaluj .. obraz Bagna Gieni jak żywy..;))
    Jak zwykle lekko i z klasą zrelacjonowany!
    Dzięki..;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż smutno mi się zrobiło, że już koniec, bosko :))))

    OdpowiedzUsuń